Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile pani zrobi pompek i czy woda była ciepła? Czyli Karolina Naja w Nowej Soli

Filip Pobihuszka
Wrzawa na wejście naszej olimpijki była ogromna! Aż tak gorącego przyjęcia Karolina Naja chyba się nie spodziewała...
Wrzawa na wejście naszej olimpijki była ogromna! Aż tak gorącego przyjęcia Karolina Naja chyba się nie spodziewała... Filip Pobihuszka
Burza braw i deszcz konfetti. Karolina Naja, brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio, została przywitana tak, jak wypada przywitać gwiazdę sportu. Kajakarka nieprzypadkowo pojawiła się właśnie w nowosolskiej „jedynce”. Szkoła może pochwalić się naprawdę dużymi sukcesami w tej dyscyplinie sportu.

Burza braw i deszcz konfetti. Karolina Naja, brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio, została przywitana tak, jak wypada przywitać gwiazdę sportu. Kajakarka nieprzypadkowo pojawiła się właśnie w nowosolskiej „jedynce”. Szkoła może pochwalić się naprawdę dużymi sukcesami w tej dyscyplinie sportu. Ale o tym później.

Olimpijka spotkała się na szkolnej auli z uczniami klas czwartych, piątych i szóstych, którzy maglowali ją pytaniami przez niemal pół godziny. A pytania były różne. Od tych oczywistych, o przygotowania i start w Rio i emocje temu towarzyszące, po te mniej spodziewane.

- Ile pani potrafi zrobić pompek? - padło z sali. - Bardzo dużo, a ty? - odparła kajakarka, po czym dodała: - Myślę, że 200 bym zrobiła. - Ile ma pani wszystkich medali? - ciekawiły się dzieciaki. - Medali nigdy nie liczyłam, ale około 150 - brzmiała odpowiedź kajakarki. - Cooo? - odgłos podziwu i zdumienia przelał się przez salę.

K. Naja mówiła też o tym, że woda w Rio była bardzo ciepła, ale też trochę... tłusta, że trenuje już od 15 lat a kajak waży 12 kg, że kompletnie nie pamięta ostatnich stu metrów przed metą oraz, że po zdobyciu medalu bardzo ciężko było jej zasnąć. - Bo jest tyle emocji i telefonów od bliskich... - mówiła. Pochodząca ze Śląska sportsmenka przyznała, że choć przestrzega zdrowej diety, gdy odwiedza rodzinne strony lubi zjeść... kluski śląskie. Przy okazji zaleciła dzieciakom by odstawić chipsy i colę. Była też pozytywnie zaskoczona tym, jak wielu uczniów „jedynki” uprawia jakiś sport.

Szkoła faktycznie może pochwalić się utytułowanymi wychowankami. - Ot, choćby 19-letni Marcel Hołdak, dwukrotny mistrz świata. Ma jeszcze dużo czasu by przygotować się do kolejnych igrzysk - mówi trener Dariusz Cichocki. - Dyrektor postarał się o klasy sportowe , a „zapłatą” są medale zdobywane przez dzieciaki - mówi i podkreśla, że nowosolski klub w ciągu kilku ostatnich lat awansował z siódmej do pierwszej dziesiątki w Polsce.

- Minus jest taki, że dzieci wychodzą stąd po szóstej klasie, a właśnie wtedy zaczynają się największe sukcesy - mówi dyrektor SP1, Bogusław Greń. - Ale teraz, jak będzie osiem klas, to w końcu będziemy mogli spijać tę śmietankę. A wiadomo, że sukces zawsze ma wielu ojców - tłumaczy.

W krótkiej przerwie między odpowiadaniem na pytania, a rozdawaniem autografów, zapytałem kajakarkę o to, czy trudniej jest zdobyć medal w Rio czy... wystąpić przed głośną chmarą dzieciaków. - Ani jedno, ani drugie, bo jak człowiek jest przygotowany nigdy nie jest trudno. Najtrudniejsze są jesienne treningi - odparła dyplomatyczni i jak na sportowca przystało. K. Naja przyznała też, że nie zawsze ma możliwość odpowiedzenia na wszystkie zaproszenia. - Jest dużo propozycji, gdybym wszystkie przyjęła, musiałbym chyba dzień w dzień gdzieś jeździć, a nie ukrywam, że czekam na odpoczynek. Ważne, by promować sport - skwitowała.

Zobacz też: Korowód winobraniowy 2016. Tak gorąco bawiła się Zielona Góra [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto