Idziesz na grzyby, a tam daniel albinos? To się naprawdę wydarzyło w lasach niedaleko Nowej Soli

Zdjęcia daniela albinosa pojawiły się na facebookowej grupie Niesamowite Lubuskie. Zamieścili je Darek Kubowicz i Rafał Wielgus. Pan Darek, który w internecie występuje również pod pseudonimem Leśny Skrzat, spotkał daniela albinosa 18 w lesie na południu województwa. Nie chce zdradzić dokładnej lokalizacji w obawie przed spojrzeniami ciekawskich ludzi, którzy mogliby płoszyć to zwierzę. Wykonał jednak piękne śnieżnobiałego rogacza w wysokiej trawie. Kilka dni później, 21 września w okolicy Sulechowa na daniela albinosa natrafili Rafał Wielgus ze swoim kolegą Mateuszem Waszakiem. Tym razem majestatyczny zwierzak wylegiwał się i spacerował między drzewami. Czy to ten sam daniel?

Leśnicy i myśliwi przyznają, że spotkanie z danielem albinosem zdarza się bardzo rzadko.

Populacja danieli w ogóle w naszych lubuskich lasach nie jest liczna. Spotkanie daniela albinosa to rzadkość. Można powiedzieć, że osoby, które go widziały i jeszcze zrobiły zdjęcie miały dużo szczęścia - mówi GL Jacek Banaszek, łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Zielonej Górze.

Łowczy tłumaczy, że liczniej w naszym regionie występują sarny i jelenie, jednak z kolei u nich zjawisko albinizmu jest bardzo rzadkie. U jeleniowatych, które żyją na terenie Polski, albinizm występuje niezmiernie rzadko i spotykany jest najczęściej właśnie u danieli.

To nie pierwszy raz, gdy nasi Czytelnicy fotografują zwierzęta z albinizmem. We wrześniu zeszłego roku pisaliśmy o białej sarnie, na którą natrafiła pani Joanna. - Spotkać kilkaset metrów od domu białą sarnę i mieć akurat przy sobie aparat, to tak jak trafić szóstkę w totka – napisała w portalu społecznościowym Joanna Baciańska, mieszkanka jednej z podświebodzińskich miejscowości. Pani Joannie udało się zrobić kilkanaście ujęć stada saren, wśród których była ta wyjątkowa. Zwierzęta spokojnie pasły się na polu położonym w pobliżu jej domu.

Albinizm (bielactwo) to bardzo rzadka cecha występująca wśród wszystkich gatunków kręgowców. Jej przyczyną jest brak melaminy - pigmentu w skórze, tworach skórnych, włosach i tęczówce oka. Melamina oprócz koloru, daje również ochronę przed promieniami słonecznymi, nie dopuszczając promieniowania UV do głębszych warstw skóry lub oka. Dlatego albinosy instynktownie unikają przebywania w pełnym słońcu.

Wideo: Sarna albinos w Cielimowie