Gm. Otyń. Psy tropiące, kłady i dron wykorzystywane są do poszukiwań 79-letniej Stanisławy Pałko z Zakęcia

- Trwające poszukiwania Stanisławy Pałko dopiero ok. godz. 20.30 zostały na dziś zakończone - poinformował Urząd Miejski w Otyniu na Facebooku, w czwartek wieczorem i zapowiedział wznowienie poszukiwań w piątek. I tak się też stało.

Mimo przeszukiwania m.in. okolicznych pól, lasów, stawku za domem zaginionej, rzeki Śląskiej Ochli, terenu przy starym wiadukcie i nasypie kolejowym, nie natrafiono na żaden ślad.

- czytamy w informacji urzędu.

Zaginionej we wtorek mieszkanki Zakęcia szuka ponad sto osób, w tym: policjanci, strażacy, mieszkańcy Gminy Otyń i pracownicy Urzędu Miejskiego.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli przy współpracy z policjantami z innych jednostek nadal prowadzą wzmożone działania, wykorzystując specjalistyczne psy tropiące oraz kłady

- informuje mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzecznik prasowa Powiatowej Komendy Policji w Nowej Soli.

Rzecznik podkreśla, że sytuacja jest bardzo dynamiczna. - Z uwagi na panujące niskie temperatury liczą się wszelkie informacje mogące pomóc w odnalezieniu 79- latki. W poszukiwaniach bierze udział kilkudziesięciu policjantów z komendy powiatowej policji w Nowej Soli, Międzyrzecza, Gorzowa Wlkp., a także ochotnicza Straż Pożarna z Otynia, jak również strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Nowej Soli - informuje.

Wytypowany rejon, w którym może znajdować się zaginiona kobieta, został podzielony na sektory, w których działają grupy poszukiwawcze złożone ze strażaków, policjantów, leśników oraz mieszkańców.

Stanisława Pałko ma 160 cm wzrostu, oczy koloru szarego, jest szczupłej budowy ciała, włosy krótkie koloru kasztanowego z siwymi odrostami. W chwili zaginięcia miała na sobie fioletowy sweter z beżowymi wstawkami, jasne beżowe spodnie, na nogach miała kapcie. Kobieta kuleje.
Osoby, które natrafiły na jakikolwiek ślad zaginionej, proszone są o kontakt z policją pod numerem 112.

Zobacz też wideo: Nowa Sól. Na rynek nie trafi blisko trzy tysiące tabletek „ecstasy” oraz marihuana.