Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotografie, które są odbiciem tego świata

Redakcja
W tej chwili nigdzie w Polsce nie zobaczysz takich zdjęć. Do 14 września zapraszamy do Ogrodu Sztuk w Nowej Soli na wystawę Grand Press Photo 2015.

Hasun ma 12 lat i mieszka w obozie dla syryjskich uchodźców w tureckim Suruc. Od wolnego świata oddziela go zwykła, druciana siatka. Patrzy prosto w obiektyw. Pół jego twarzy przesłania cień, widać jedynie oczy. Wielkie, które coś mówią i krzyczą, wyrażają żal i smutek. W tym oskarżycielskim spojrzeniu uważny widz znajdzie też coś dobrego, zwykłą ludzką nadzieję... Tak wygląda zdjęcie, którego autorem jest Polak Maciej Moskwa. To właśnie ono zdobyło główną nagrodę w tegorocznym konkursie fotograficznym Grand Press Photo (najbardziej prestiżowym na świecie). I można je dziś zobaczyć w nowosolskim Ogrodzie Sztuk. Jest jednym z wielu, które są tu prezentowane od ubiegłego piątku.

- W sumie jest ich 73, do tego 13 fotoreportaży. Wszystkie trafiły do finału, część z nich zdobyła nagrody. A nie było o nie łatwo. Konkurencja była ostra, jury konkursu musiało obejrzeć ponad 5 tys. fotografii nadesłanych z całego świata - mówi Elżbieta Gonet, dyrektorka biblioteki miejskiej. - Cieszę się bardzo, że po wielu staraniach udało nam się w końcu tę wystawę ściągnąć do Nowej Soli. To było moim marzeniem. Wcześniej podziwiałam te piękne prace w Krakowie - dodaje pani dyrektor.

Zdjęcia są duże, część jest czarno-biała, część kolorowa. Znajdują się na specjalnie do tego przygotowanych planszach. Podzielono je na kilka kategorii - wydarzenia, kultura i człowiek, portret, życie codzienne, środowisko, sport. Wśród pojedynczych fotografii wrażenie robią portrety Andrzeja Wajdy, Renaty Przemyk, ks. kardynała Kaziemierza Nycza czy Roberta Węckiewicza. Wśród pozostałych uwagę zwraca np. zdjęcie panny młodej czekającej na samochód, który ma ją zawieźć na ślub. Czy zawiózł, nie zdradzimy. Sprawdźcie sami.

Fantastycznie ogląda się też fotoreportaże. Współczesną architekturę polskich miast, hałdy węgla na Górnym Śląsku, młodych woodstockowiczów taplających się w błocie, Palestyńczyków i Żydów w Hebro-nie czy jednego z ostatnich więźniów obozu zagłady w Auschwitz Jerzego Bogusza (numer obozowy 61). - Mam kilka swoich ulubionych prac. Portrety Justyny Kowalczyk i R. Więckiewicza i zdjęcia przyrody, szczególnie dwa autorstwa Tomasza Gudzowatego - pingwiny i słoń morski z Georgii Południowej - zdradza E. Gonet. I dodaje na koniec: - Serdecznie wszystkich zapraszam, szczególnie zachęcam szkoły do odwiedzenia nas. Bo czasu zostało niewiele, tylko do 14 września. Naprawdę szkoda takiej okazji!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto