To tu na początku stycznia doszło do awarii pieca zapewniającego roślinom potrzebne do życia ciepło. Ozdobne rośliny egzotyczne oraz wiele prac doktorskich i habilitacyjnych przetrwało tylko dzięki pomocy wielu firm i straży pożarnej, które w odpowiedzi na apel opublikowany w mediach ruszyło na pomoc Uniwersytetowi Przyrodniczemu z nagrzewnicami. Straty poniosła jedynie jedna roślina - trzy liście, jednak jak zapewnia opiekujący się nią profesor - to raczej efekt wieku fikusa niż działanie zimna.
Zobaczcie jak wiosna wygląda w szlarniach Stacji Doświadczalnej Marcelin poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?