Do sauny w Nowej Soli trzeba będzie ściągać majtki? Radny PiS apeluje, aby nie było strefy nagości i zmuszania do rozbierania się

• Czy do sauny powinno się wchodzić nago?
• Czy sauna to miejsce publiczne?
• Czy w saunie szkodzi strój kąpielowy?
• Co będzie w regulaminie sauny nowosolskiej?

Radny Nowej Soli Roman Wilant z klubu Prawa i Sprawiedliwości proponuje, aby nie wpisywać do regulaminu sauny na Pływalni Krytej Solan strefy nagości. Budowa basenu dobiega powoli końca i właśnie powstaje regulamin sauny.

Chodzi o to, żeby nikogo nie zmuszać do rozbierania się w saunie. Nie nazywajmy strefy saun – strefą nagości.

– To zdroworozsądkowe podejście – zaznacza zaraz na początku rozmowy, bo wie, że sprawa jest kontrowersyjna i wzbudzi wiele komentarzy. – Chodzi o to, żeby nikogo nie zmuszać do rozbierania się w saunie. Nie nazywajmy strefy saun – strefą nagości. Korzystający z sauny będą mogli zdjąć strój kąpielowy, ale jednocześnie będą musieli zasłaniać się ręcznikiem.

Radny bywa na wielu basenach z saunami w okolicy Nowej Soli, czyli Żarach, Żaganiu, Świebodzinie, Wolsztynie, Głogowie, Polkowicach i Zielonej Górze. Bywał też w Tropical Island koło Berlina. W tych dwóch ostatnich miejscach zdarzyły się mu sytuacje, w których pracownicy zwrócili mu uwagę i nakazywali rozebranie się. Na niemiecką wyspę zapowiedział, że więcej nie pojedzie, podobnie potraktuje saunę w wojewódzkim mieście.

„Proszę się rozbierać, natychmiast” – powiedziane, zarówno po niemiecku, jak i polsku, nie brzmi miło.
Radny chce uniknąć dla siebie i innych takiego problemu w Nowej Soli.

- Byłem na nowym basenie w Nowej Soli. Widziałem wszystko i podoba mi się to miejsce. Chciałbym, aby z mogli korzystać z tego basenu mieszkańcy okolicy bez ograniczeń, a takim ograniczeniem może być w saunie nakaz rozebrania się – uważa radny. – Gdyby to ode mnie zależało, nie wprowadzałbym tego do regulaminu. Uważam, że więcej osób przyjechałoby do sauny właśnie do Nowej Soli, gdyby takiego warunku nie było.

Gdyby to ode mnie zależało, nie wprowadzałbym tego do regulaminu. Uważam, że więcej osób przyjechałoby do sauny właśnie do Nowej Soli, gdyby takiego warunku nie było.

Roman Wilant wyjaśnia, że nie lubi obnażania się, ale zaznacza, że jest mniej wrażliwy od kobiet, które w takiej sytuacji, kiedy mają przebywać obok obcych, nagich osób, mogą czuć się skrępowane. – My jesteśmy w takiej kulturze wychowani, nie jesteśmy nie wiadomo jak pruderyjni, ale nie obnażamy się w miejscach publicznych, prawo tego zabrania. Moim zdaniem wpisywanie takiej strefy do regulaminu, jest łamaniem tego prawa, bo nadal sauna jest miejscem publicznym. I tak jak nie można w sklepie zrobić strefy alkoholowej, kiedy nie ma koncesji na sprzedaż alkoholu, tak samo nie powinno się robić strefy wolnej do zakazu nagości – tłumaczy problem radny.

Radny zauważył, że na nowosolskim basenie strefa saun jest naprzeciwko strefy dla dzieci. Ma nadzieję, że na szybach będą jakieś lustra weneckie, czy innego rodzaju zasłony tego miejsca. - Proszę sobie wyobrazić, idę z żoną na basen, wchodzimy do sauny, a tam siedzą znajomi na golasa. Jeśli będzie napisane strefa nagości, może być kłopot. Wejdą do sauny dzieci, a tam dorośli będą się obnażać. Nie chciałbym wywoływać jakiejś burzy. Nie mam nic przeciwko temu, aby ktoś ściągał kąpielówki, ale nie nazywajmy tego miejsca strefą nagości i nie nakazujmy rozbierania się – apeluje.

Nie mam nic przeciwko temu, aby ktoś ściągał kąpielówki, ale nie nazywajmy tego miejsca strefą nagości i nie nakazujmy rozbierania się.

Roman Wilant uprzedza, że nie chodzi o Covid-19, czy brak higieny. – Każdy się myje, absolutnie nie mam, co do tego wątpliwości. Chciałbym tylko uniknąć sytuacji, w której wejdę w kąpielówkach do sauny, podłożę pod siebie ręcznik, a przyjdzie ratownik i będzie kazał mi się rozbierać – tłumaczy.

Co powinien zrobić Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Nowej Soli, wpisać do regulaminu sauny strefę nagości, czy nie? Sylwia Kamińska - Konkol, redaktor naczelna portalu wsaunie.pl jest ekspertem w tej sprawie. - Jestem przekonana, że powinno się wpisywać strefę nagości do regulaminu. Absolutnie do sauny powinien być zakaz wstępu w stroju kąpielowym. Szkodzimy sobie i współuczestnikom saunowania. To powinno być ujęte w regulaminie, bo do tego dokumentu wszyscy się potem odnoszą. To zapis prawny - podkreśla ekspertka na wstępie.

Absolutnie do sauny powinien być zakaz wstępu w stroju kąpielowym. Szkodzimy sobie i współuczestnikom saunowania. To powinno być ujęte w regulaminie, bo do tego dokumentu wszyscy się potem odnoszą.

Dlaczego trzeba ściągnąć strój kąpielowy, chociaż zakrywa mniej niż ręcznik? – Wchodząc do sauny ściąga się wszystko – mówi red. Kamińska Konkol i podaje konkretne argumenty.

– Gdy popatrzymy na metki strojów kąpielowych, okaże się, że są przeznaczone do prania w temperaturze 30 stopni, a w saunie jest dużo wyższa, ok. 100 stopni. Co się wtedy dzieje ze strojem? Klient może się takim strojem łatwo oparzyć. Ciało nie oddycha, bo to sztuczny materiał. Jest to niezdrowe, bo w wysokiej temperaturze wytwarzają się toksyczne związki, a klienci tym w saunie oddychają. To bardzo złe zachowanie. Powinniśmy uczyć się kultury saunowania - podkreśla ekspertka.

Jak sobie radzić ze skrępowaniem nagością? Redaktor naczelna portalu wsaunie.pl podkreśla, że rynek saunowy bardzo się rozwija, zwłaszcza dla osób, które mają problem z nagością w saunie. Kupić można bawełniane opaski na biust i biodra oraz różnego rodzaju chusty. Można się owinąć w ręcznik, ale nie sportowy, czy szybkoschnący, tylko bawełniany. – Są dostępne specjalne stroje do sauny, wykonane w stu procentach z bawełny, mające wszystkie potrzebne atesty. Pomysłów jest coraz więcej. Osoby z obsługi mogą informować klientów o takich rozwiązaniach – uważa Sylwia Kamińska – Konkol.

Są dostępne specjalne stroje do sauny, wykonane w stu procentach z bawełny, mające wszystkie potrzebne atesty. Pomysłów jest coraz więcej.

- To jest odwieczny problem na tego typu obiektach "w bieliźnie czy bez" - zgadza się Grzegorz Rogula, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Soli i dodaje, że obecnie przepisy sanitarne uregulowały zasady korzystania z sauny.

Polskie Towarzystwo Saunowe, które powstało kilka lat temu, na swoim portalu wymienia zasady poprawnego saunowania. Jedna z nich brzmi: "Przed wejściem do saunarium powinniśmy powinniśmy rozebrać się do naga oraz zdjąć wszelką biżuterię, zegarek i inne ozdoby z ciała". Pozostałe warunki, które trzeba spełnić, można przeczytać tutaj: towarzystwosaunowe.pl.

Ze względów higienicznych nie wolno korzystać z sauny w bieliźnie osobistej, natomiast można i należy używać ręczników.

- Ze względów higienicznych nie wolno korzystać z sauny w bieliźnie osobistej, natomiast można i należy używać ręczników - wyjaśnia dyrektor MOSiR - u w Nowej Soli i zapowiada, że w regulaminie będzie zastrzeżenie dotyczące zachowań nieobyczajnych.

Roman Wilant pamięta saunę w nowosolskiej podstawówce. – Wszyscy wchodzili w strojach kąpielowych i nie było najmniejszego problemu. Mało ludzi korzystało z niej, ale takie niepisane prawo było, nikt się nie rozbierał. Teraz sprawa jest poważniejsza. Będziemy mieli basen z wyższej półki, dlatego trzeba tę sprawę uregulować w regulaminie – podkreśla. – Ktoś powie, że ja chcę zawracać kijem Wisłę. To nie o to chodzi. Jak tworzymy regulamin, stwórzmy go według zasad moralnych, jakie mamy.

Ktoś powie, że ja chcę zawracać kijem Wisłę. To nie o to chodzi.

Co na to dyrektor MOSiR-u? - Oczywiście będziemy na bieżąco reagować na potrzeby mieszkańców, możliwe jest na przykład wyznaczenie dni tekstylnych (jeżeli przepisy na to pozwolą) i dni strefy nagości. Wszystko przed nami, zobaczymy, jakie są potrzeby - łagodzi sytuację dyrektor Rogula.

Zawsze można pojechać na saunę do Słowianki w Gorzowie Wlkp. W regulaminie zapisano, że "na saunach obowiązuje strój kąpielowy: dla kobiet jedno lub dwuczęściowy, dla mężczyzn kąpielówki przylegające do ciała".
Szczegóły regulaminu na Słowiance można poznać tutaj: slowianka.pl.

W Nowej Soli powstaje wieża jak pałac kultury