Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Depilacja i peeling tylko u lekarza? Ministerstwo zdrowia chce zakazać wykonywania niektórych zabiegów w gabinetach kosmetycznych

Nicole Młodziejewska
Nicole Młodziejewska
Kosmetolodzy podkreślają, że mają kompetencje do wykonywania zabiegów estetycznych, w przeciwieństwie do tzw. szarej strefy, czyli osób bez odpowiedniego wykształcenia
Kosmetolodzy podkreślają, że mają kompetencje do wykonywania zabiegów estetycznych, w przeciwieństwie do tzw. szarej strefy, czyli osób bez odpowiedniego wykształcenia 123RF
Jakie zabiegi może wykonywać kosmetolog, a jakie lekarz medycyny estetycznej? Zastanawia się nad tym resort zdrowia. Wzbudziło to obawy w środowisku kosmetologów, którzy martwią się o swoją pracę.

Ministerstwo Zdrowia chce określić zakres działań medycyny estetycznej. Jak tłumaczą przedstawiciele resortu, chodzi wyłącznie o kwestie związane z kompetencjami lekarzy. W tym celu obecnie stworzono listę „procedur medycznych”, które wkrótce mogliby przeprowadzać wyłącznie lekarze. Lista ta jednak budzi ogromne kontrowersje w środowisku kosmetologów. Zwracają oni uwagę na to, że większość procedur, które się na niej znalazły, to zabiegi dotychczas wykonywane w gabinetach kosmetycznych.

- Lekarze przekazali ministerstwu listę „procedur medycznych”, na której znajduje się wiele zwyczajnych zabiegów, z których od wielu lat korzystacie w naszych gabinetach. Przykładem niech będzie chociażby depilacja laserowa, którą, jeśli te propozycje wejdą w życie, już wkrótce będzie można wykonać wyłącznie u lekarza

- mówią członkowie Izby Kosmetologów, którzy stworzyli petycję, aby wyrazić „sprzeciw wobec prób praktycznej likwidacji zawodu kosmetologa”. Podpisało się pod nią blisko 22 tys. osób.

Kosmetolodzy wskazują, że działanie Ministerstwa Zdrowia może nieść za sobą wiele konsekwencji - zarówno dla branży beauty, jak i dla samego środowiska lekarskiego. Ich zdaniem skutkiem wprowadzenia takich zmian może być: utrata miejsc pracy, zamknięcie się niektórych kierunków kosmetologicznych na uczelniach wyższych, co doprowadzi do obniżenia poziomu wykształcenia osób pracujących w zawodzie, rozwój tzw. szarej strefy, a tym samym dalsze straty dla budżetu państwa i pogorszenie bezpieczeństwa wykonywania usług. Zwracają również uwagę, że zmiany mogą doprowadzić też do utrudnienia dostępu do usług kosmetycznych, ale także do lekarzy specjalistów i braków w kadrach lekarskich.

Sytuacją kosmetologów zainteresowali się również posłowie Lewicy, którzy w tej sprawie złożyli interpelację do ministra zdrowia. Pytają w niej m.in. o „sens wprowadzania rewolucji w dobrze funkcjonującej dziedzinie, z rozwiązaniami wypracowanymi przez lata”. Posłowie zwracają także uwagę, że sytuacja kadrowa lekarzy w Polsce już teraz nie jest dobra, a ewentualna decyzja o zakazie zabiegów w gabinetach kosmetycznych może oznaczać ograniczenie dostępu do licznych zabiegów medycznych.

Na interpelację odpowiedział wiceminister zdrowia Piotr Bromber:

- W gestii ministra właściwego do spraw zdrowia leży również prowadzenie spraw związanych z wykonywaniem zawodów medycznych, do których nie należy zawód kosmetologa. Ministerstwo Zdrowia, zgodnie ze swoją właściwością, prowadzi obecnie prace nad uregulowaniem zasad wykonywania procedur medycznych medycyny estetycznej leżących w zakresie oraz kompetencjach zawodowych lekarzy i lekarzy dentystów posiadających prawo wykonywania zawodu na czas nieokreślony.

Dodaje też: - Istotą działań jest doprowadzenie do przestrzegania przez kosmetologów i kosmetyczki zasad wykonywania czynności zawodowych w zakresie uzyskanych kwalifikacji zawodowych. Wykonywanie bowiem zabiegów z zastosowaniem w szczególności toksyny botulinowej, wypełniaczy, osocza bogatopłytkowego, czy nici liftingujących jest zakresem świadczenia zdrowotnego związanego ze szczególnym uprawnieniem do wykonywania iniekcji, które winny być wykonywane w warunkach działalności leczniczej, a nie uprawnieniem zdobywanym w drodze szkolenia na kierunku kosmetologia i działaniach podejmowanych w salonach kosmetycznych. Zasady te są wielokrotnie łamane na terenie salonów kosmetycznych bądź przez osoby działające w tzw. szarej strefie.

Marta Kowalska, kosmetolog i trycholog, właścicielka Contur Clinic w Poznaniu, podkreśla, że nie należy mylić zawodu kosmetologa z kosmetyczką.

- Zawód kosmetologa to nie to samo co zawód kosmetyczki, a to nie jest rozgraniczone. Na kosmetologii są przedmioty medyczne, które przygotowują do wykonywania także zabiegów inwazyjnych- są przedmioty z laserami, karboksyterapią, kwasami. Kosmetolodzy nieustannie się dokształcają, aby być jeszcze lepiej przygotowanym

- mówi Kowalska.

I dodaje: - Kosmetologia to dział dermatologii, nauka o zdrowiu skóry, o leczeniu skóry, a zabiegi estetyczne to zabiegi upiększające, którymi od zawsze zajmowali się kosmetolodzy. Np. powiększanie ust to nie jest zabieg leczniczy. Wielu lekarzy chce upiększać, nie mając pojęcia o estetyce, o której nie uczą się na studiach.

Jej zdaniem kosmetolodzy nie są pozytywnie odbierani przez środowisko lekarzy.

- Lekarze wrzucają kosmetologów do jednego worka z kosmetyczkami i osobami wyłącznie po kursach. Teraz nawet robią to z pielęgniarkami. Moim zdaniem wynika to z faktu, że nie chcą oni mieć konkurencji. A kosmetolodzy wykonują swoją prace w branży estetycznej bardzo dobrze i mają mnóstwo zadowolonych klientów

- mówi kosmetolog.

Zwraca też uwagę, że zawody lekarza medycyny estetycznej i kosmetologa są do siebie zbliżone.

- Wiedza i kursy - niejednokrotnie wykonywane przez lekarzy dla kosmetologów - pokrywają się. My też znamy anatomię, powikłania, zasady pierwszej pomocy. Nie rozumiem oburzenia lekarzy na leczenie powikłań, bo właśnie od tego jest lekarz, aby leczyć i pomagać. On jest potrzebny w przypadku wypisania recepty - a ta może być potrzebna nawet przy wystąpieniu alergii na maseczkę. Ale to działa również w drugą stronę. Do nas także przychodzą osoby pokrzywdzone przez lekarzy.

- zauważa Kowalska.

- Nie uważam, że branża estetyczna nie jest dla lekarzy. Ale w rozwiązaniu tego problemu ważne powinny być współpraca, uznanie kosmetologów zawodem medycznym i wyeliminowanie szarej strefy, czyli osób bez studiów i tylko po kursach, które psują rynek

- podsumowuje.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto