Nowosolanie tłumnie brali udział w obchodach Święta Pracy. To były czasy czarno-białych zdjęć

Członkowie grupy Nowa Sól wczoraj na Facebooku od kilku lat, co jakiś czas publikują kolejne zdjęcia z pochodów pierwszomajowych. To dzisiaj już dokumentalne zdjęcia z czasów PRL-u. Jednych wzruszają, innych denerwują, bo pamiętają, że na pochody rzadko kto szedł, dlatego, że chciał.

- W tamtych czasach nie było chętnych do niesienia flag (zwłaszcza czerwonych) i transparentów, więc pewnie ten niesławny PZPR wcisnęli młodym junakom - skomentował pan Marek jedno ze zdjęć i wyjaśnił, jak zmieniał się kierunek marszu. - Marsz gwiaździsty odbywał się ze wszystkich stron do ul. Zjednoczenia. Na wysokości Pl. Powstańców Śląskich i Wielkopolskich stała trybuna honorowa wypełniona notablami i aktywem partyjnym. Po przeciwnej stronie, na rogu obecnej ul. Grota-Roweckiego stał podnośnik mocno wyciągnięty w górę, a na nim komentatorzy: Edward Jabłoński i wtórujący mu Zbyszek Tatarzyński.

Zdjęcia pochodów możemy oglądać również dzięki zbiorom Muzeum Miejskiego w Nowej Soli. Pokaźny zbiór zdjęć z jednego z pochodów z lat 70. udostępniła również pani Iwona Kasper.

Jedno z ostatnich wydobytych kolaży zdjęć z obchodów święta pokazał w grupie Nowa Sól wczoraj Marek Grzelka. Były to obchody z 1988 roku na stadionie miejskim.

- Muzyka, śpiewy, tłumy. To jedno z ostatnich wcieleń tego święta, za rok, dwa, takiego rozmachu Święto Pracy już miało nie będzie - opisał regionalista i pasjonat historii miasta i okolicy. - Jedną z atrakcji są wyścigi gokartów, czy czegoś takiego, widzimy je na dwóch pierwszych zdjęciach od góry. Majowe słońce. Bezchmurne niebo. Może topole szumią w lekkim wietrze. I wtedy coś się stało. Na dolnym zdjęciu po lewej widzimy tłum i gestykulującego mężczyznę nad leżącym chłopakiem. Na zdjęciu po prawej chłopakiem zajmują się już medycy.

Pan Gabriel, widząc te zdjęcia przypomniał, że na Święto Pracy szło się w pochodzie ze szkoły albo harcerstwa, albo się obserwowało. - Na końcu była orkiestra, na podniesieniu stały władze. 1 maja to było coś można się wyrazić wielkiego - skomentował nowosolanin.

Dawne zdjęcia z pochodów pierwszomajowych w Nowej Soli, wywołują dużo wspomnień z czasów szkolnych, pierwszej pracy. Wiele osób odnajduje na tych fotografiach swoich znajomych, rodzinę, a nawet siebie sprzed lat.

– Te podchody miały swój urok. Wspominam z łezką w oku niech kto myśli, co chce, ale to nasza młodość - stwierdziła w jednym z komentarzy grupy pani Krystyna.

Pani Ewa zauważyła, że też miała taki mundurek do pierwszej klasy, jaki zobaczyła na jednym ze zdjęć, granatowa bluza z marynarskim kołnierzem i plisowana spódniczka.
Pan Aleksander przypomniał, że "mało kto wtedy myślał, że niedaleko stały sowieckie wojska okupacyjne".

CZYTAJ TAKŻE:

• Mistrz sensacji odwiedzi Nową Sól. Zaplanuj czas na to spotkanie
• Kilkanaście pocztówek z Nowej Soli z czasów sprzed I wojny światowej to rarytas!