Doszło do przestępstwa
- Bez wątpienia mamy do czynienia ze zdarzeniem o charakterze kryminalnym, w wyniku którego życie straciły dwie osoby: kobieta i mężczyzna – powiedział nam w sobotę, 29 kwietnia podinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Na ciała natknęła się przypadkowa osoba na jednej z dróg polnych w powiecie wschowskim. Natychmiast poinformowała służby.
Policjanci, w tym także laboranci, intensywnie pracują w miejscu odkrycia zwłok.
– Obecni są tam policjanci ze wszystkich pionów. Zabezpieczamy ciała, prowadzimy szczegółowe oględziny, zabezpieczamy wszelkie ślady – relacjonuje podinspektor Maludy. -- Musimy odtworzyć przebieg zdarzenia, znaleźć motyw, zbadać wszelkie okoliczności – dodaje.
Policja nie zdradza wielu szczegółów
Policja nie ujawnia więcej szczegółów. Na razie nie wiemy, w jakim wieku były ofiary i skąd pochodzą.
- W tej chwili nie możemy nic więcej powiedzieć, ponieważ jest to dopiero początek naszych działań. Na pewno nie ma mowy o przypadkowości, o jakimś wypadku drogowym – z naciskiem podkreśla rzecznik lubuskiej policji. - Bez wątpienia jest to zdarzenie o charakterze kryminalnym. Jakim? Tego dowiemy się po zakończeniu naszych działań.
AKTUALIZACJA - niedziela, 30 kwietnia
Lubuska policja nadal nie podaje szczegółów sprawy. W niedzielę zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, która powinna dać odpowiedź na pytanie o bezpośrednie przyczyny śmierci kobiety i mężczyzny.
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”