Było gorąco, zapewniono punkty z wodą, nie zabrakło też kurtyny wodnej. Włączyli się do pomocy mieszkańcy Nowej Soli - całe rodziny pracowały, żeby nadążyć z napełnianiem kubków, przy ulicy Tadeusza Kościuszki dodatkowo było też chłodzenie wodą. To także dzięki nim zawodnikom było lżej pokonywać trasę.
Tradycyjnie na trasie biegacze mają energię, żeby się uśmiechnąć, pozdrowić. Tam, gdzie byli obserwatorzy, braw dla nikogo nie zabrakło. Wielu dopingowały rodziny, przyjaciele. Ale największą sympatię i uznanie wzbudzał pan Dawid. Miał dodatkowe obciążenie, pchał przed sobą wózek z dwójką dzieci. Słodkie ciężar ważył w sumie 35 kg. Dzielny tata zajął 169. miejsce na 646 sklasyfikowanych zawodników.
33. Półmaraton Solan za nami. Ponad 600 zawodników na starcie [DUŻO ZDJĘĆ]
WYNIKI 33. PÓŁMARATONU SOLAN
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
