Trzeba był wybić szybę
Przypadkowy przechodzień, widząc, że kobieta nie może dostać się do auta, zaalarmował policjanta, który tankował radiowóz na pobliskiej stacji benzynowej. Sierżant sztabowy Mariusz Kowalski natychmiast pobiegł we wskazanym kierunku.
Przy samochodzie zastał przejętą mamę uwięzionego malucha.
- Policjant próbował dostać się do samochodu w różny sposób, niestety to nie przyniosło skutku, bo auto było szczelnie zamknięte. Po rozmowie z właścicielką wspólnie podjęli decyzję, że niezbędne w tym wypadku jest wybicie jednej z szyb. Dzielnicowy użył swojej pałki służbowej, stłukł szybę i uwolnił dziecko – informuje podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
- Kobieta podziękowała policjantowi i pojechała do warsztatu, żeby naprawić uszkodzoną szybę – dodaje podinsp. Stanisławska.
Liczy się każda minuta
W upalne dni temperatura wewnątrz pojazdu bardzo szybko wzrasta i może być niebezpieczna dla życia. Dlatego tak ważna jest błyskawiczna reakcja, gdy w aucie jest uwięziony człowiek lub zwierzę.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?