Rzucił się z nożem na mężczyznę w Zabrzu. To mogło zakończyć się tragicznie!
Do zdarzenia doszło w niedzielę 18 lutego, w jednym z mieszkań w centrum Zabrza. W trakcie spotkania z udziałem alkoholu, do mieszkania wszedł 27-letni mężczyzna, który używając noża oraz łyżki do opon, zastraszył pokrzywdzonego żądając oddania telefonu oraz gotówki. Groził mu śmiercią, gdy ten zadzwoni na policję. O zdarzeniu została poinformowana zabrzańska policja.
- Poinformowani o zdarzeniu zabrzańscy mundurowi zatrzymali już kilka godzin później podejrzanego i osadzili go w policyjnym areszcie. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał on w organizmie ponad promil alkoholu - relacjonuje mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
Policjanci odzyskali skradziony telefon, który został sprzedany do lombardu i zatrzymali 36-letnią mieszkankę Zabrza, która pomogła sprzedać skradziony telefon. Jak się okazało, zatrzymana kobieta tego dnia również piła alkohol z pokrzywdzonym, w mieszkaniu gdzie doszło do rozboju.
Sprawcy grozi wysoka kara
Wobec podejrzanego o rozbój 27-latka, sąd na wniosek śledczych, zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu kara do 20 lat więzienia. To efekt ubiegłorocznych zmian w kodeksie karnym, poprzez które podwyższono do 20 lat górną granicę kary za rozbój z użyciem broni. Zatrzymana 36-latka usłyszała natomiast zarzut dotyczący paserstwa, za co grozi jej do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?