Dodaj zdjęcie profilowe

avatarOlga Klamecka

Nowa Sól

Pączkowa presja

2013-02-07 11:26:07

Tłusty Czwartek. Pochwała obżarstwa, przeginanie i tłumaczenie się, że przecież dziś takie "święto". Kolejki w cukierniach. Po południu pustki na półkach. Szał kompletny, lukier lejący się po chodnikach... Stop. Trochę chyba przesadzam :)


Ja nie lubię tego dnia. Tego dziwnego święta. Szum, co roku większy z tego powodu, dziwi mnie bardzo.
Jestem skonstruowana tak, że słodycze nie są moim lekiem na depresję, nie mam "chętek" nocnych na czekolady, pączki i drożdżówki omijam szerokim łukiem. Jak piekę ciasta, praktycznie nigdy ich nie jem. Nie mam oczywiście nic przeciwko ludziom, którzy lubią połasuchować, ale myślę że troszkę to wszystko wymknęło się spod kontroli. Bo rywalizacja między znajomymi kto ile pączków zjadł naraz i wynik kończący się na "-naście" przyprawia o mdłości.
Czy wszystko musi być celebrowane do cna, do przesady?


Jeśli da się wyczuć w moim wpisie nutkę zdenerwowania, to dobrze. Bo zła najbardziej na siebie jestem. Co roku ta sama moja pusta krytyka i narzekanie (takie to Polskie) i co roku to samo.
Pączek pod nos. Od rodziny, od koleżanki, od Męża. Nie chcę, nie zjem, nie lubię.
I lament: przecież TŁUSTY CZWARTEK DZIŚ! I że muszę, że należy, że chociaż jednego,  że nie zaszkodzi i że do kawki.
Jak uda mi się wybrnąć z tej sytuacji, to następuje atak z tv i radia. Potem z cukierni, które mijam po drodze. I od ludzi zajadających się po drodze do domu.


I przychodzi taka chwila, że siadam i jem. Bez smaku, bez większej ochoty. Za słodkie, za tłuste. Ale jem. Wszystko po to, by być częścią tego wielkiego święta. By nie być outsiderem. Żeby sobie spojrzeć w oczy i żołądek i powiedzieć: W Tłusty Czwartek zjadłam pączka.


Nie wiem gdzie tu logika i chyba właśnie dlatego jestem na siebie zła. I na świat. I znowu sobie zaraz obiecam, że będę iść pod prąd za rok.
I spotkamy się tu znowu w jakiś lutowy czwartek. A ja wstawię zdjęcie z pączkiem.
Bo z systemem się nie wygra. 

Jesteś na profilu Olga Klamecka - stronie mieszkańca miasta Nowa Sól. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj