Żużlowcy Falubazu na kilka dni wyjechali nad morze, gdzie budują tzw. team spirit, a dodatkowo biorą udział we wspólnych treningach.
- Wyjazd do Świnoujścia nie ma charakteru wyłącznie integracyjnego, bo zajęcia fizyczne też będą realizowane – zapowiadał Piotr Żyto, trener Falubazu. - Zaplanowaliśmy osiem treningów, a pewnie będzie ich więcej, bo wieczorami będziemy korzystać m.in. z basenu. Pierwsze zajęcia to aerobik, „ulubione” zajęcia moich zawodników (śmiech). W ciągu trzech dni będziemy ćwiczyć i w terenie, i w hali.
- Ja aerobik akurat najmniej lubię – stwierdził Piotr Protasiewicz, kapitan Falubazu. – Wbrew pozorom nie jest to łatwa jednostka treningowa, jednak ja wolę bardziej dynamiczne, inne ćwiczenia. Ale nie ma płaczu, jeśli trzeba wezmę udział w tych zajęciach.
Ani kapitan drużyny, ani inni zawodnicy Falubazu „nie płakali” i z zapałem ruszyli na zajęcia z aerobiku. Instruktorka, która prowadziła trening dała żużlowcom ostry wycisk.
– Zaczęliśmy od najcięższego treningu, żeby później było łatwiej – powiedział Piotr Żyto. – Widać, że chłopaki są przygotowani bardzo dobrze, bo pani instruktor narzuciła szybkie tempo. Dają radę, widać po aerobiku - wbrew pozorom, bardzo ciężkich zajęciach - że są dobrze przygotowani.
WIDEO: Zajęcia aerobiku na zgrupowaniu żużlowców Falubazu w Świnoujściu
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?