Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Karuzela transferowa rozpoczęta. Zawodnicy żądają horrendalnych zarobków

Patryk Młynek
Ruch transferowy na polskim rynku żużlowym powoli rozpoczyna się. Najlepsi żużlowy żądają jednak ogromnych kwot za podpisanie kontraktów. Nawet ci słabsi zawodnicy chcą zarabiać miliony złotych. Kto będzie chciał podpisać kontrakt z Nickim Pedersenem musi liczyć się na wydatek rzędu prawie 3 milionów złotych.

Ruch na rynku transferowym powoli nabiera rozpędu. Kluby zaczynają być zasypywane przez oferty pozyskania ich zawodników. Polscy prezesi pragnęli nieco obniżyć zarobki obcokrajowców, jednak sami zainteresowani nawet nie myślą by pójść polskim włodarzom na rękę i żądają naprawdę dużych kwot za podpisywanie kontraktu a także chcą stawki za punkt na poziomie od 4 do 7 tysięcy złotych.

NAJDROŻSZY NICKI PEDERSEN

Jak donosi "Przegląd Sportowy" obecnie najdroższym zawodnikiem jest Duńczyk Nicki Pedersen. Aktualny wicemistrz świata posiada dwa cenniki z stawką za punkt. W pierwszym kwota ta to 4800 złotych a drugim to aż 7000 złotych.

Jeżeli pod uwagę wziąć formę Nickiego Pedersena, jaką prezentował w minionym sezonie, otrzymał by roczny kontrakt o wartości ponad 3 milionów złotych. Duńczyk zawsze zaczyna negocjacje od dużego pułapu. Po sezonie 2008, w którym to zdobył tytuł mistrza świata zażądał kwoty 3,5 miliona złotych. Jednak wtedy takiej kwoty nie uzyskał.

Jeżeli chodzi o jego zarobki w minionych sezonach, to jak podaje "Przegląd Sportowy" Nicki Pedersen w Wybrzeżu Gdańsk zarobił 1,9 miliona złotych a w Stali Gorzów zarabiał 2,1 miliona złotych.

SŁABI CHCĄ ZARABIAĆ MILIONY

Hans Andersen pomimo tego, że w minionym sezonie niczym szczególnym nie zaimponował to żąda kontraktu o wartości miliona złotych. Kenneth Bjerre jest kontuzjowany a chce zarabiać w przyszłym sezonie około 1,2 miliona złotych.

Matej Zagar w ubiegłym sezonie spisywał się bardzo dobrze. Jego zarobki były na poziomie 1,2 mln złotych. W przyszłym sezonie żużlowiec pragnie znaczącej podwyżki. Marzy o zarobkach na poziomie 1,8 mln złotych.

Aktualny mistrz świata - CHRIS HOLDER - nie jest chciwy. Jego zarobki wyniosły około 1,8 mln złotych za sezon. Niewiele więcej zarobił kapitan Unibaksu Toruń - Ryan Sullivan (200 tys. za podpis + 1,8 mln zł za punkty). Przypomnijmy, że jego szarża w ostatnim wyścigu w spotkaniu z Falubazem dała Unibaksowi Toruń brązowy medal Enea Ekstraligi.

PEWNY CRUMP

W minionym sezonie Jason Crump zarobił około 2,5 mln złotych. Gdyby jego zespoł - Marma Rzeszów walczyła o medale zarobił by już 2,8 mln złotych. Crump straci jedynie na wycofaniu się z cyklu GP. Jednak Australijczyk liczy na zarobki w przyszłym sezonie na poziomie 2 mln złotych. Jednak jego klub pragnie uzależnić jego dochód od wyników na torze. Jednak trzykrotny mistrz świata i tak wyjdzie na swoje.

źródło: www.przegladsportowy.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na torun.naszemiasto.pl Nasze Miasto