Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZAKRĘCENI W LEWO: Gorąco w lubuskich klubach żużlowych. Nadejdzie ochłodzenie?

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra walczą o awans do play off.
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra walczą o awans do play off. Mariusz Kapała
Zaczyna być gorąco – tak Adam Skórnicki, trener Stelmetu Falubazu Zielona Góra powiedział po ostatniej porażce swojej drużyny z Fogo Unią Leszno. I nie chodziło mu wcale o to, że nad Polskę zaczęły akurat napływać z nad Sahary tropikalne prądy powietrza.

„Skóra” miał na myśli to, że po dwóch porażkach z rzędu zielonogórscy żużlowcy nieco skomplikowali sobie planowany wjazd do fazy play off. Jeszcze niedawno kibice zastanawiali się nad tym, czy w pierwszej czwórce po sezonie zasadniczym Falubaz zajmie drugie, czy trzecie miejsce (pierwsze oczywiście zarezerwowane jest dla Leszna), a dziś napływa zagrożenie ze strony zespołów, które zajmują miejsca 5-6. Skąd zmartwienia? Wystarczy spojrzeć na terminarz rozgrywek. Pozostało pięć meczów, z czego aż trzy Falubaz rozegra na wyjazdach, w tym z GKM-em Grudziądz, który u siebie nie przegrywa, a jest bardzo mocno zainteresowany jazdą w play off. Co może sprawić, by w zielonogórskim klubie temperatura nie wzrosła ponad tropikalną skalę? Na pewno zwycięstwo w najbliższą niedzielę w Lublinie dość mocno ochłodziłoby atmosferę i sprawiło, że przygotowania do lubuskich derbów (28 lipca) przebiegałyby w spokoju. W innym wypadku, cztery tygodnie lipcowej przerwy w ligowych rozgrywkach nie będą w Falubazie w żaden sposób kojarzone z wakacjami. Mimo, że zrobi się już naprawdę gorąco.

Już nie tylko wysoka temperatura, a wręcz zaduch, zapanował w Stali Gorzów. Drużyna „oddaje” bonusy rywalom (podobnie zresztą, jak Falubaz) i zjeżdża w dół tabeli. W ostatecznym rozrachunku największym problem gorzowian może być przegrana w Toruniu. Pamiętacie, stalowcy prowadzili na MotoArenie już dziesięcioma punktami. Po tym, jak na toruńskim torze ostatnio wygrał Motor Lublin, Stal jest już bardzo blisko pozycji barażowej. A przecież nie tak miał wyglądać ten sezon. Były nieśmiałe zapowiedzi o play off, które można było przyjąć za nieco abstrakcyjny scenariusz, ale plany o spokojnym utrzymaniu się w ekstralidze miały swoje racjonalne podstawy. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że do końca sezonu zasadniczego spokoju w Gorzowie nie będzie. Układ spotkań, jedynie z dwoma meczami u siebie (w tym starcie z Unią), sprawia, że sytuacja Stali nie jest do pozazdroszczenia.

PRZECZYTAJ TEŻ: W jakim stopniu Nicki Pedersen przysłużył się do porażki Falubazu z Unią?

W Grudziądzu odtrąbiono sukces. W zrzutce, która moim zdaniem, miała beznadziejny cel, kibice zebrali cztery tysiące złotych dla Kennetha Bjerre. Miała to być rekompensata dla duńskiego żużlowca za niesportowe zachowanie rywala Jacka Holdera. Skutkowało ono tym, że zawodnik GKM-u nie zarobił pieniędzy za punkt bonusowy w jednym z wyścigów meczu z Get Well Toruń. Prawie dwustu kibiców wsparło „żyłującego” od lat polski żużel zawodnika zagranicznego. Ten na szczęście wykazał się większym rozumem niż jego zagorzali fani i zapowiedział, że cztery tysiące, które otrzyma, przekaże któremuś z domów dziecka. Oby w Polsce.

OBEJRZYJ: Co mówił Patryk Dudek po meczu z Unią Leszno?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: ZAKRĘCENI W LEWO: Gorąco w lubuskich klubach żużlowych. Nadejdzie ochłodzenie? - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto