Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakaz picia alkoholu w Nowej Soli? Co na to mieszkańcy?

red.
pixabay.com
9 marca br. weszły w życie nowe przepisy dotyczące m.in. spożywania alkoholu w miejscach publicznych, sprzedawania alkoholu po godzinie 22.00. Wiceprezydent Nowej Soli pyta mieszkańców, czy taki zakaz powinien obowiązywać w mieście. Jaka jest reakcja?

9 marca br. weszły w życie nowe przepisy dotyczące m.in. spożywania alkoholu w miejscach publicznych, sprzedawania alkoholu po godzinie 22.00. Przypomnijmy, że w styczniu 2018 roku prezydent podpisał nowelizację przepisów, która wprowadza znaczące ograniczenia. Zmiany dają sporo możliwości. Między innymi
rada gminy może ustalić maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Rada gminy jest również uprawniona do wprowadzenia ograniczenia w zakresie nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Ograniczenia te będą mogły dotyczyć sprzedaży prowadzonej między godziną 22.00 a 6.00. Ostatnio na swoim profilu facebookowym Jacek Milewski, wiceprezydent Nowej Soli zapytał mieszkańców, co sądzą właśnie na temat wprowadzenia takiego zakazu w Nowej Soli.

- Nowa ustawa "antyalkoholowa" daje Radzie Miejskiej możliwość wprowadzenia zakazu handlu alkoholem w godzinach pomiędzy 22:00 a 6:00 (lub w krótszym okresie między tymi godzinami). Gdybyśmy wspólnie z Radnymi ewentualnie mieli się zdecydować na taki krok w Naszym Mieście wprowadzenie takiego zakazu dotyczyłoby całego obszaru miasta i wszystkich punktów sprzedaży detalicznej (również stacji benzynowych). Zakaz nie może dotyczyć punktów gastronomicznych (restauracji, barów, pubów itp.). Bardzo jestem ciekawy Państwa opinii na ten temat - czytamy na FB.

Co na to mieszkańcy? Komentarzy nie brakuje. Prawie wszyscy uczestnicy dyskusji są przeciwni. Oto niektóre z ich wypowiedzi (zachowana oryginalna pisownia):
Andrzej: - To jest kolejne ograniczenie swobód obywatelskich, które doprowadzi do reaktywacji melin, znanych z poprzedniego systemu. Będzie sprzedawany alkohol niewiadomego pochodzenia i jakości, niebezpieczny dla zdrowia i życia. Kto ma pić ten pić będzie i żadna ustawa antyalkoholowa go nie powstrzyma. I zamiast Państwa zarabiać będzie meliniarstwo albo jak swego czasu w Stanach Zjednoczonych mafia. O to chodzi? Zakaz handlu w niedzielę, zakaz handlu alkoholem w nocy. Cofamy się w rozwoju. Ciekawe jakie będą kolejne zakazy? Może ograniczenie sprzedaży paliwa? Ludzie jeżdżą za dużo. Trują środowisko. Wprowadzić kartki na paliwo i będzie spokój. Mniejszy ruch na drodze, mniej wypadków i czystsze środowisko.

Bartosz: - Bezsens i ograniczanie wolności obywatelskiej. Powinno karać się tylko i wyłącznie za niewłaściwe zachowania po alkoholu i to bardzo dotkliwie, a nie za samo jego spożywanie. Jeśli ktoś chce sobie głębiej poczytać na ten temat, niech zasięgnie informacji na temat tego jak wyglądało to w Szwecji gdy wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu w nocy. Krótki spoiler: spożycie alkoholu wzrosło bo kupowano go na zapas, a po ulicach chodziło więcej pijanych ludzi, bo wlewali w siebie ile tylko mogli póki sklepy jeszcze byly czynne.

A: To jest niepoważne z tymi zakazami. Przecież wystarczy otworzyć sklep z alkoholem w Otyniu, Modrzycy, Kiełczu czy Przyborowie i na nic taki zakaz się nie zda, a może ludzie po pijaku by w trakcie imprezy siadali za kierownicą żeby pojechać do najbliższych sklepów bo z 2 flaszki zabrakło. I meliny też znów miały by rację bytu już nie te z prymuchą ale po prostu z wódką z dobrą marżą.

Sebastian: - No niestety uważam że jest to niedopuszczalne. Czasami wracam z pracy po 22 i po prostu jak normalny człowiek chciałbym wypić przysłowiowe piwko po pracy. Nie zawsze mam barek pełny ...

Daniel: Moim zdaniem kultury picia nie nauczy się zakazami. Przez 5 lat mieszkałem w kraju gdzie alkohol mozna bylo kupic tylko w sklepach sieciowych, bo koncesja jest tam zbyt droga dla indywidualnych przedsiębiorców i do godz 23, ale nie przeszkodzalo to w tym ze po ulicach krążylo pelno pijanych grupek, a domowki bylo slychac do poznych godzin nocnych.
Chociaz z drugiej syrony biorac pod uwagę mlodziez, to powinien byc calkowity zakaz sprzedazy alkoholu do conajmniej 21 roku zycia i obowiazkowy kurs "jak pić z głową"

A jakie jest Wasze zdanie? Czy uważacie, że powinien zostać wprowadzony taki zakaz w Nowej Soli?

Czy nocna prohibicja rozwiąże problem z alkoholem?

źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto