Przez ponad godzinę koncertu Agnieszka Chylińska trzymała kontakt z publicznością. Widzowie nie byli dłużni. Dwa razy zaśpiewali artystce 100 lat, z okazji 25-lecia jej pracy i też z okazji 43 urodzin, które przypadły w maju.
Kiedy mówiła o 25-leciu swojej pracy, wspomniała, że był to czas przerwany na urodziny trojga dzieci. Porównała też widzów do swoich dzieci: - Jesteście jak moje dzieci, kiedy jestem są cicho, jak odejdę na chwilę zaraz krzyczą - mówiła z uśmiechem.
- Zła to jestem jak ma pająka w domu - mówiła natomiast o swoim charakterze.
Pomiędzy piosenkami Agnieszka Chylińska zwróciła uwagę, że błyszcząca karuzela jest głośniejsza od niej i przekomarzała się z nią. Było jasne, że to Chylińska jest w tym miejscu gwiazdą. Bawili się i starsi i młodsi. Wielu z młodych widzów nie znało wszystkich piosenek, więc niektórzy korzystali z internetu w telefonach, aby móc śpiewać razem z piosenkarką.
Na zakończenie na scenę wyszedł prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz, przeprosił, że nie nazywa się Agnieszka Chylińska i nie umie śpiewać. Na pytanie: Jak się bawiliście na Święcie Solan, usłyszał okrzyki radości. Po czym zaczął odliczanie do pokazu sztucznych ogni. Zakończyło się Święto Solan 2019.
ZOBACZ TEŻ:
ŚWIĘTO SOLAN. WYŚCIGI SMOCZYCH ŁODZI JAK CO ROKU ODBYŁY SIĘ W KANALE PORTOWYM
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?