Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna zamarzał na ławce w skwerku w Nowej Soli . Zauważył go przechodzeń, pomogli policjanci

Materiały policji, oprac. (pik)
Policjanci z Nowej Soli pomogli mężczyźnie, któremu groziło wychłodzenie. Mundurowi zastali 61-latka na ławce w nowosolskim skwerku. Człowieka zauważył anonimowy przechodzień, zareagował i zadzwonił na numer alarmowy. Funkcjonariusze przetransportowali go do Domu Pomocy Społecznej w Kożuchowie, ratując go przed zamarznięciem i nieuniknioną śmiercią. 

Oficer dyżurny nowosolskiej komendy otrzymał informację od zgłaszającego, że starszy mężczyzna siedzi na ławce w parku na Placu Powstańców Śląskich w Nowej Soli i jest bardzo wychłodzony. Dyżurny mając na uwadze ujemną temperaturę powietrza oraz sypiący śnieg niezwłocznie skierował na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze widząc przyprószonego śniegiem, wymarzniętego mężczyznę, nie zastanawiali się ani chwili i pomogli mu dojść do radiowozu, aby się ogrzał. 61-latek oświadczył, że jest bardzo głodny i jest mu strasznie zimno. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, ponieważ oddalił się z domu pomocy społecznej. Mundurowi w obawie przed zamarznięciem mężczyzny, przewieźli go do Kożuchowa, gdzie już nic nie zagrażało jego życiu.

Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej codziennie kontrolują miejsca przebywania osób bezdomnych. Okres zimowy, gdy temperatury spadają poniżej zera, to najtrudniejszy czas dla osób bez dachu nad głową, samotnych, w podeszłym wieku i niezaradnych życiowo. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu. Nie bądźmy obojętni na ich sytuacje. Pomóc może każdy.

Należy wzmóc czujność i zainteresowanie osobami, które z uwagi na swój wiek, stan zdrowia, bezdomność lub nietrzeźwość mogą być narażone na działanie niskich temperatur. Ta pomoc może ocalić czyjeś życie. Ważne jest, aby każdy z nas w tym trudnym okresie był wrażliwy na osoby, które mogą stać się ofiarami zimy.

Zobacz też wideo: Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 31 niedaleko Owczar. Nie żyją dwie osoby
Policjanci z Nowej Soli pomogli mężczyźnie, któremu groziło wychłodzenie. Mundurowi zastali 61-latka na ławce w nowosolskim skwerku. Człowieka zauważył anonimowy przechodzień, zareagował i zadzwonił na numer alarmowy. Funkcjonariusze przetransportowali go do Domu Pomocy Społecznej w Kożuchowie, ratując go przed zamarznięciem i nieuniknioną śmiercią. Oficer dyżurny nowosolskiej komendy otrzymał informację od zgłaszającego, że starszy mężczyzna siedzi na ławce w parku na Placu Powstańców Śląskich w Nowej Soli i jest bardzo wychłodzony. Dyżurny mając na uwadze ujemną temperaturę powietrza oraz sypiący śnieg niezwłocznie skierował na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze widząc przyprószonego śniegiem, wymarzniętego mężczyznę, nie zastanawiali się ani chwili i pomogli mu dojść do radiowozu, aby się ogrzał. 61-latek oświadczył, że jest bardzo głodny i jest mu strasznie zimno. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, ponieważ oddalił się z domu pomocy społecznej. Mundurowi w obawie przed zamarznięciem mężczyzny, przewieźli go do Kożuchowa, gdzie już nic nie zagrażało jego życiu. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej codziennie kontrolują miejsca przebywania osób bezdomnych. Okres zimowy, gdy temperatury spadają poniżej zera, to najtrudniejszy czas dla osób bez dachu nad głową, samotnych, w podeszłym wieku i niezaradnych życiowo. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu. Nie bądźmy obojętni na ich sytuacje. Pomóc może każdy. Należy wzmóc czujność i zainteresowanie osobami, które z uwagi na swój wiek, stan zdrowia, bezdomność lub nietrzeźwość mogą być narażone na działanie niskich temperatur. Ta pomoc może ocalić czyjeś życie. Ważne jest, aby każdy z nas w tym trudnym okresie był wrażliwy na osoby, które mogą stać się ofiarami zimy. Zobacz też wideo: Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 31 niedaleko Owczar. Nie żyją dwie osoby materiały policji
Policjanci z Nowej Soli pomogli mężczyźnie, któremu groziło wychłodzenie. Mundurowi zastali 61-latka na ławce w nowosolskim skwerku. Człowieka zauważył anonimowy przechodzień, zareagował i zadzwonił na numer alarmowy. Funkcjonariusze przetransportowali go do Domu Pomocy Społecznej w Kożuchowie, ratując go przed zamarznięciem i nieuniknioną śmiercią. Oficer dyżurny nowosolskiej komendy otrzymał informację od zgłaszającego, że starszy mężczyzna siedzi na ławce w parku na Placu Powstańców Śląskich w Nowej Soli i jest bardzo wychłodzony. Dyżurny mając na uwadze ujemną temperaturę powietrza oraz sypiący śnieg niezwłocznie skierował na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze widząc przyprószonego śniegiem, wymarzniętego mężczyznę, nie zastanawiali się ani chwili i pomogli mu dojść do radiowozu, aby się ogrzał. 61-latek oświadczył, że jest bardzo głodny i jest mu strasznie zimno. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, ponieważ oddalił się z domu pomocy społecznej. Mundurowi w obawie przed zamarznięciem mężczyzny, przewieźli go do Kożuchowa, gdzie już nic nie zagrażało jego życiu. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej codziennie kontrolują miejsca przebywania osób bezdomnych. Okres zimowy, gdy temperatury spadają poniżej zera, to najtrudniejszy czas dla osób bez dachu nad głową, samotnych, w podeszłym wieku i niezaradnych życiowo. To właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu. Nie bądźmy obojętni na ich sytuacje. Pomóc może każdy. Należy wzmóc czujność i zainteresowanie osobami, które z uwagi na swój wiek, stan zdrowia, bezdomność lub nietrzeźwość mogą być narażone na działanie niskich temperatur. Ta pomoc może ocalić czyjeś życie. Ważne jest, aby każdy z nas w tym trudnym okresie był wrażliwy na osoby, które mogą stać się ofiarami zimy.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mężczyzna zamarzał na ławce w skwerku w Nowej Soli . Zauważył go przechodzeń, pomogli policjanci - Gazeta Lubuska

Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto