Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maszewo: Mateusz Kieliszkowski, strongman z Chlebowa zdobył srebro podczas mistrzostw Europy i zawodów w Brazylii. Co dalej? (ZDJĘCIA)

Redakcja
Mateusz Kieliszkowski zdobył srebrne medale na mistrzostwach Europy w Anglii oraz na zawodach w Brazylii. W maju leci do Afryki na następne zawody.
Mateusz Kieliszkowski zdobył srebrne medale na mistrzostwach Europy w Anglii oraz na zawodach w Brazylii. W maju leci do Afryki na następne zawody. Archiwum prywatne
Mateusz Kieliszkowski, pochodzący z Chlebowa w gminie Gubin, zdobył dwa srebrne medale na prestiżowych imprezach (mistrzostwa Europy w Anglii oraz zawody w Brazylii) w ciągu kilku dni. Choć to kolejne wielkie sukcesy, to młody strongman nie jest zadowolony. Chce zdobyć upragnione złoto.

Podczas jednego tygodnia Mateusz Kieliszkowski brał udział w mistrzostwach Europy w Anglii oraz prestiżowych zawodach w Brazylii. Polski zawodnik przyznaje, że w tych drugich swój udział miało też zmęczenie.
- Już w pierwszej konkurencji w przeciąganiu łańcuchów znalazłem się na czwartym miejscu. Ciężko taką stratę odrobić - przyznaje.
Mateusz jednak zacisnął zęby i zaczął je odrabiać. W kolejnych konkurencjach był najlepszy, w podnoszeniu hantla pobił rekord świata (to już kolejny rekord, który należy do siłacza, pochodzącego z maszewskiego Chlebowa), który należał wcześniej Vytautas Lalas, litewskiego, doświadczonego strongmana.

Mateusz Kieliszkowski trzecim siłaczem na świecie! (ZDJĘCIA)

Ostatecznie znów zabrakło niewiele, aby zdobyć złoto. Choć to kolejny wielki sukces, Mateusz kręci głową.

- Rywalizuję na tym poziomie już od jakiegoś czasu. Patrząc z boku, może się wydawać, że idzie mi dobrze - mówi. - Brakuje jednak tego złotego krążka w międzynarodowych zawodach. Będę dalej ciężko pracował, aby go zdobyć.

Zabrakło punktu, aby strongman Mateusz Kieliszkowski zdobył złoto (ZDJĘCIA)

Dodaje jednak, że istotne również było to, aby wrócić do domu bez urazów (już raz w tym roku brał udział w zawodach z kontuzją). - Teraz na szczęście nic mi nie dokucza - przyznaje. - I dobrze, ponieważ nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. W maju odbywać się będą kolejne zawody pod szyldem Arnolda Schwarzeneggera, tym razem w Afryce.
Polski zawodnik oczywiście weźmie w nich udział i znów będzie rywalizował z najlepszymi. Czy tym razem uda się zdobyć upragnione złoto? - Liczę na to. Ale teraz czas na krótką regenerację i ruszam z ciężkimi treningami, przygotowującymi do zawodów - przyznaje Mateusz.

Mateusz Kieliszkowski znowu pobił rekord świata! (ZDJĘCIA)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto