Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Mamo, ja chcę chodzić do AMO!" - trwają Dni Talentu w Gorzowie i regionie

Redakcja
Trenerzy Akademii Młodych Orłów w Gorzowie Daniel Startek (z lewej) i Krzysztof Kaczmarczyk tłumaczą młodym piłkarzom, jak mają wykonać ćwiczenie. To był bieg z piłką między pachołkami
Trenerzy Akademii Młodych Orłów w Gorzowie Daniel Startek (z lewej) i Krzysztof Kaczmarczyk tłumaczą młodym piłkarzom, jak mają wykonać ćwiczenie. To był bieg z piłką między pachołkami Alan Rogalski
- Nauczyłem się dużo zwodów i mocnych strzałów. Poprawiłem lewą nogę i wiem, jak zasłonić piłkę - mówi 10-letni Maksymilian Gil ze Stilonu Gorzów, który uczęszcza na treningi do Akademii Młodych Orłów. Właśnie trwa do niej nabór, a więc Dni Talentu.

Co to jest AMO? - Akademia Młodych Orłów to flagowy projekt Polskiego Związku Piłki Nożnej. W całym kraju jest 29 takich ośrodków, w województwie lubuskim działają trzy: w Zielonej Górze, Międzyrzeczu i Gorzowie. W tym roku do akademii przyjmujemy dzieci urodzone w latach 2009-2014. To są dwa dodatkowe treningi dla zawodników w tygodniu. Skupiamy się na umiejętnościach indywidualnych piłkarzy. Nie jesteśmy konkurencją dla klubów, bo my dla nich doszkalamy zawodników. Nie uczestniczymy w rozgrywkach ligowych. Projekt jest darmowy dla dziecka i jego rodziców. A piłkarze dostają za darmo sprzęt firmy Nike. Są to więc idealne warunki, żeby podnosić ich umiejętności taktyczno-techniczne - mówi trener koordynator AMO Artur Andruszczak.
I te umiejętności są podnoszone. - W każdym aspekcie widać zdecydowane postęp zawodnika. Chłopcy rozwijają się też tutaj intelektualnie. Widać u nich mądrość na boisku. Trenując z najlepszymi chłopcami w regionie w swojej kategorii można podnieść umiejętności. To jest widoczne czy w zagraniach, czy poruszaniu się na boisku, czy też w dryblingu - nie kryje w rozmowie z nami ojciec Maksymiliana - Grzegorz Gil.

Jego syn trenuje na co dzień w Stilonie, ale... - Na pewno Akademia Młodych Orłów daje nam dodatkowe możliwości. Bo to są dwie dodatkowe jednostki treningowe. Dodatkowo w AMO jest sztab trenerski na bardzo wysokim poziomie. To są zdecydowane atuty, które skłoniły nas do tego, żeby powalczyć o miejsce w tej grupie - przekonuje nas Grzegorz Gil.

Maksymilian więc, podobnie zresztą jak jego sześcioletni brat Maurycy, również trenujący w Stilonie, wziął udział w Dniu Talentu. - To są testy dla wszystkich dzieci, które grają w piłkę i dla tych, które chcą zacząć przygodę z nią. Zachęcam do uczestnictwa w nich, bo są to bardzo proste testy. Z techniki specjalnej oraz z ogólnej. Wszystkie dzieci potrafią wykonać te testy. Warto spróbować i sprawdzić się, czy ktoś jest lepszy, czy gorszy - zwraca uwagę Andruszczak.

I sprawdzali, i w ten weekend, który minął, i w ten, który nastąpi. - To są trzecie Dni Talentu, a ogólnie AMO jest w Gorzowie od mniej więcej półtora roku. Co roku każde dziecko musi przejść od nowa weryfikację, bez względu na to, czy już chodziło do akademii, czy jest w niej pierwszy raz. Jako trener z kilkuletnim doświadczeniem wiem, że rozwój dziecka na różnych etapach jest inny. Każde rozwija się inaczej. Dla przykładu: ten, który był najsłabszy na pierwszym teście, na drugim może być już w czołówce. Dlatego też szukamy najlepszych chłopców i dziewczynki - stwierdza trener Andruszczak, który prowadzi AMO w Gorzowie na orliku przy ul. Kobylogórskiej wraz z Krzysztofem Kaczmarczykiem, Danielem Startkiem oraz Adamem Suchowerą. - Trenerzy potrafią tu stworzyć niesamowitą atmosferę. Dzieci przychodzą na AMO z uśmiechem na twarzy - oznajmia G. Gil.

Ale AMO_to nie tylko treningi. - To jest pierwsza selekcja pod reprezentację młodzieżowe kraju. Ostatnie roczniki, są monitorowani przez cały rok przez skautów PZPN. W każdym województwie jest jeden taki skaut. Następnie najlepsi są powoływani na Letnią Akademię Młodych Orłów. 80 zawodników spotyka się na bezpłatnym obozie z najlepszymi trenerami w kraju w Gniewinie. Z tego 40 wyselekcjonowanych pojedzie na Jesienną, Zimowa i Wiosenną Akademię Młodych Orłów. Za to później dochodzi do pierwszych nieoficjalnych meczów reprezentacji Polski - mówi Andruszczak i dodaje: - Powoli trenerzy klubowi przekonują się do tego projektu, bo widzą efekty pracy wykonanej w naszej akademii. Szkoleniowcy widzą, że zawodnik, który trenuje tylko w klubie, dwa czy trzy razy w tygodniu, to trenuje trochę za mało. Musimy uświadomić sobie, że dzisiejsze dzieci, oprócz zorganizowanych zajęć, prawie nie uczestniczą w innych zajęciach ruchowych. Dlatego też trzeba im stworzyć warunki do rozwoju. Dwa treningi u nas, plus dwa treningi w klubie, plus mecz w klubie daje gwarancję prawidłowego rozwoju tego dziecka.

Kolejne Dni Talentu organizowane są od piątku do niedzieli w Gorzowie, Zielonej Górze i Międzyrzeczu:
Gorzów (boisko przy ul. Kobylogórskiej): piątek – godz. 16.30-18.00 (kategoria skrzat), 18.15-20.15 (orlik); sobota – 10.00-12.30 (orlik), 13.00-15.30 (żak); niedziela – 10.00-11.30 (żak), 11.45-13.15 (skrzat), 13.30-15.30 (orlik).
Zielona Góra (boisko przy ul. Chopina): piątek – godz. 17.00-18.30 (kategoria skrzat); sobota – 11.30-13.00 (żak), 13.00-14.30 (orlik); niedziela – 10.00-11.30 (żak), 11.30-13.00 (orlik), 13.00-14.30 (skrzat).
Międzyrzecz (boisko przy ul. Os. Kasztelańskie): sobota - 10.00-11.00 (skrzat), 11.00-12.30 (żak), 12.30-14.00 (orlik); niedziela - 10.00-11.00 (skrzat), 11.00-12.30 (żak), 12.30-14.00 (orlik).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Mamo, ja chcę chodzić do AMO!" - trwają Dni Talentu w Gorzowie i regionie - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto