Nowosolska policja około godz. 11.30 została zawiadomiona przez innych kierowców o oplu, który jedzie zygzakiem. Na miejsce natychmiast wyjechał patrol. Policjanci zobaczyli opla wskazanego przez kierowców na trasie koło Radwanowa. – Policjanci w radiowozie dali kierowcy sygnały do zatrzymania się, ale ten zaczął jednak uciekać – mówi sierż. szt. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji. Radiowóz ruszył w pościg.
Po chwili kierujący oplem zjechał w leśną drogę. Tam nie mógł dalej jechać, zatrzymał się i wtedy został złapany przez policjantów. Kierujący oplem 41-latek był kompletnie pijany. Mieszkaniec gminy Kolsko wydmuchał prawie trzy promile alkoholu. To jednak nie wszystkie grzechy 41-latka.
Pijany kierujący nie miał prawa jazdy. Okazało się, również, że jest osobą poszukiwaną przez zielonogórską prokuraturę rejonowa od ustalenia miejsca pobytu.
Teraz za jazdę po pijanemu grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Sąd może mu zakazać prowadzenia nawet na 15 lat. Zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł. Za ucieczkę przed policją może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
KONIECZNIE ZOBACZ
Nawiedzone Lubuskie. Poznaj 8 miejsc, gdzie straszy
Sprawdź, czego boją się Lubuszanie
Najniebezpieczniejsze zawody. Sprawdź, czy w którymś pracujesz
Majaland. Największy w Lubuskiem park rozrywki prawie ukończony.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?