- Według przepisów słup na fotoradar nie może stać pusty, nie można więc przemieszczać urządzeń, jak dotychczas, z miejsca na miejsce. Krótko mówiąc: chodzi o eliminację tzw. „straszaków” - tłumaczy komendant straży miejskiej w Nowej Soli, Ryszard Podgórny.
Dlatego też, część z nich będzie musiała „zniknąć” z miasta i ostatecznie, przed szarżującymi kierowcami, „bronić” nas będą cztery urządzenia, rejestrujące prędkość.
Jednym z najbardziej newralgicznych miejsc jest oczywiście ulica przy Parku Krasnala. Jak opisaliśmy już wcześniej na naszych łamach, po długich bojach ostatecznie udało się przekonać Inspekcję Transportu Drogowego do tego, aby przywrócono fotoradar w tym miejscu.
- Myślę, że w marcu uda się na stałe postawić tam słup z urządzeniem i pierwsze wycieczki do Parku Krasnala, jeszcze przed wiosną, powinny być już pod naszym nadzorem - opowiadał podczas ostatniej komisji rady miasta komendant Podgórny.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?