Oświadczam, że jako handlowiec po blisko 30 latach pracy wypracowałam sobie wszelkie możliwe choroby zawodowe - zgodnie z powiedzeniem: "Pracuj, pracuj, a garb ci sam wyrośnie", jak również wszelkie prawa do świadczeń, jakie obecnie pobieram. Pracodawca odprowadzał za mnie regularnie obowiązkowe składki.
A teraz ja i ludzie mnie podobni dowiadujemy się od władz państwa, iż "żerujemy" na obecnie pracujących!?
Więc pytam, gdzie się podziały moje składki. Który złodziej? Niech podniesie rękę!
Żądam wyjaśnień i przeprosin - pracowałam przez lata uczciwie i żadna instytucja państwowa nie ma prawa mnie obrażać!
Irena Musiałek
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?