18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 BKPanc na półmetku egzaminu z wf-u [ZDJĘCIA]

por. Justyna Balik
10 BKPanc na półmetku egzaminu z wf-u
10 BKPanc na półmetku egzaminu z wf-u por. Justyna Balik
Jednym z wielu ważnych przedsięwzięć, realizowanych przez świętoszowskich pancerniaków w okresie maja i czerwca jest roczny egzamin ze sprawności fizycznej.

Hala sportowa w 10Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie przeżywa od ponad miesiąca wyjątkowe oblężenie. I choć jak zawsze jest miejscem wzmożonego ruchu i aktywności fizycznej żołnierzy świętoszowskiej brygady, to tym razem jest swoistym placem egzaminacyjnym. Codziennie, od poniedziałku do piątku tłumy żołnierzy „walczą” o jak najlepsze wyniki z czterech ćwiczeń: marszobieg na 3.000m(kobiety 1.000m) organizowany na wyznaczonej trasie, podciąganie się na drążku wysokim albo uginanie i prostowanie ramion w podporze leżąc przodem na ławeczce, bieg wahadłowy 10x10 m albo bieg zygzakiem ”koperta” oraz skłony tułowia w przód w czasie 2 min.

Roczny egzamin ze sprawności fizycznej to sprawdzenie samego siebie. Walka z własnymi słabościami i jednocześnie chęć udowodnienia sobie i innym jak mocno się stoi w swoim rozwoju kondycji fizycznej. W dotychczasowej klasyfikacji pancerniacy wygrywają tę wojnę. Przeważająca ilość bardzo dobrych i dobrych ocen z tegorocznego egzaminu świadczy o wysokim poziomie przygotowania żołnierzy 10BKPanc. Gdzie tkwi sukces w osiąganiu wysokich ocen ze sprawności fizycznej przez pancerniaków?

„Zrobiłem 20 podciągnięć na drążku, gdzie na ocenę bardzo dobrą w mojej III grupie wiekowej wystarczy 12 i jestem dobrej myśli o pozostałe konkurencje. Codziennie rano uczestniczę w treningu fizycznym, systematycznie ćwiczę podciągnięcia na drążku – tak o swoim przygotowaniu podczas zdawania egzaminu opowiadał dowódca drużyny kompanii zaopatrzenia starszy kapral Mariusz Gajowiak. Podobnego zdania na temat systematyczności udziału w biegu porannym i jego pozytywnych efektów był starszy szeregowy Łukasz Sarzyński, kierowca pojazdów kołowych z 2 kompanii dowodzenia. „Poranny trening bez wątpienia pomógł mi zaliczyć w tym roku bieg na 3.000 metrów na piątkę. Od czterech lat służę w brygadzie i moja kondycja fizyczna systematycznie wzrasta. W zeszłym roku zadałem w-f na czwórkę. W tym roku zmotywowałem się, intensywniej zacząłem ćwiczyć podciągnięcia i w tym roku cieszę się bardzo, bo zaliczyłem egzamin na piątkę!”- swoje tegoroczne osiągnięcia podsumował starszy szeregowy Sarzyński.

Motywacja jest siłą napędową do uzyskiwania coraz lepszych wyników podczas kolejnych egzaminów rocznych. „Moja pierwsza ocena z egzaminu rocznego nie była dla mnie powodem do dumy. Postanowiłam, że ocena dostateczna już nigdy więcej nie pojawi się jako moja ocena z w-fu. Kosztowało mnie to trochę wysiłku i większej pracy nad sobą, ale satysfakcja że potrafiłam dorównać koleżankom z batalionu okazała się bezcenna. Czwórka brzmi o wiele lepiej, choć obiecałam sobie, że w przyszłym roku będzie piątka” – o swoim samozaparciu i walce z własnymi słabościami opowiadała po zdanym egzaminie działonowy czołgu Leopard 2A4– starsza szeregowa Sylwiana Kujawa z 24 batalionu ułanów.

Czytaj dalej >>>>

Swój osobisty sukces odniósł w tym roku inny żołnierz 24 batalionu ułanów – kierowca czołgu – starszy szeregowy Mirosław Dudek. „W zeszłym roku, po powrocie z VIII zmiany w Afganistanie, ze względów zdrowotnych nie zdawałem egzaminu rocznego. Właśnie dlatego w tym roku podszedłem do egzaminu podwójnie zmotywowany. Chciałem sprawdzić siebie, a jednocześnie nie być gorszym od kolegów z załogi i plutonu. Zaliczyłem w-f na piątkę – do tej pory miałem zawsze czwórkę” – zaznaczył z nieskrywaną satysfakcją żołnierz 7 kompanii czołgów.

Każdy żołnierz 10 BKPanc ma własną receptę na osiągnięcie jak najlepszej oceny z egzaminu ze sprawności fizycznej. Gdy niektórzy muszą ciężko pracować na poprawę swoich wyników i bieg na 3.000 metrów w odpowiednim czasie jest dla nich wyzwaniem, inni – jak kierowca BWP z 1 kompanii zmechanizowanej 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów starszy szeregowy Sebastian Rutkowski, który osiągnął ten dystans w czasie niewiele ponad 11 minut, nie okazując przy tym większych oznak zmęczenia, bardzo dobrą kondycję fizyczną prezentują zawsze. Dodatkowe treningi w czasie pozasłużbowym – takie rozwiązanie praktykuje kierowca – elektromechanik starsza szeregowa Agata Szpiler z batalionu dowodzenia owocują nie tylko najwyższą oceną ze sprawności fizycznej, ale przyczyniają się do sukcesów w ramach współzawodnictwa pododdziałów na każdym szczeblu. Wielu żołnierzy świętoszowskiej brygady zdaje egzamin na Złotą Odznakę Sprawności Fizycznej. „Od dwóch lat zdaję egzamin na Złotą Odznakę Sprawności Fizycznej. Jako dowódca plutonu uważam że wzorowy przykład własny jest dla moich żołnierzy dodatkowym bodźcem do zmotywowania ich do osiągania jak najlepszych wyników z wychowania fizycznego” – tak o swojej pracy z podwładnymi w ramach doskonalenia ich sprawności fizycznej opowiadał dowódca plutonu czołgów – ppor. Janusz Janik.

Bardzo dobra kondycja fizyczna świętoszowskich pancerniaków to wynik systematycznej pracy nad własnym rozwojem. Żołnierze 10 Brygady Kawalerii Pancernej przodują i zajmują czołowe miejsca na podium w zawodach sportowych na szczeblu „Czarnej Dywizji” i całego Wojska Polskiego. Statystyki pokazują, że na półmetku egzaminu rocznego ze sprawności fizycznej pancerniacy wypracowali mocną „czwórkę” i wszystko wskazuje na to, że ten bardzo dobry poziom zostanie utrzymany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zagan.naszemiasto.pl Nasze Miasto