Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Desperat napisał do żony SMS-a "Kupiłem już sznur". Na szczęście policjantom udało się uratować mężczyznę

tos/mat.policji
Desperata uratowali policjanci
Desperata uratowali policjanci arc
Opanowanie i determinacja policjantów prewencji zapobiegły tragedii w dzielnicy Mysłowic Wielka Skotnica. 37-letni mysłowiczanin zamknął się w mieszkaniu, zażył dużą ilość leków, które popił alkoholem, odkręcił gaz i zamierzał popełnić samobójstwo przez powieszenie. Na szczęście policjanci przekonali mężczyznę do otworzenia drzwi. Udzielili mu pomocy i zażegnali niebezpieczeństwo wybuchu gazu.

W poniedziałek 3 września po południu policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w dzielnicy Mysłowic Wielka Skotnica. Przed drzwiami do mieszkania stróże prawa zastali zgłaszającą, która oświadczyła, że nie może dostać się do środka. Kobieta twierdziła, że w mieszkaniu na pewno znajduję się jej mąż ponieważ drzwi zamknięte były na zasuwkę, którą można zamknąć tylko od środka. Policjanci wypytali zgłaszającą o stan zdrowia mężczyzny oraz o jego ewentualne problemy. Wtedy okazało się, że 37-latek w przeszłości leczył się psychiatrycznie, a tego dnia wysłał żonie sms-a o treści "kupiłem już sznur".

Rozmawiając z kobietą policjanci wyczuli charakterystyczny zapach gazu, wydobywający się z mieszkania. Mundurowi wyłączyli dopływ energii elektrycznej i podjęli próbę nawiązania kontaktu z mężczyzną, jednocześnie wzywając na miejsce straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe. Na szczęście, po krótkich negocjacjach, mężczyzna otworzył drzwi.

Policjanci natychmiast weszli do środka. Jeden z mundurowych wyrwał mężczyźnie z ręki zapalniczkę, a drugi zakręcił zawory z kuchenki gazowej i otworzył wszystkie okna w pomieszczeniach. Pomoc dla desperata przyszła w ostatniej chwili. Mysłowiczanin napisał już list pożegnalny, a w salonie wisiał sznur przewieszony przez wkręcony do sufitu hak. Mężczyzna przyznał również mundurowym, że zażył dużą ilość leków i popił wszystko alkoholem.

Załoga pogotowia ratunkowego, w asyście policjantów, przewiozła mężczyznę do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.

---
Jeśli masz silne myśli samobójcze, zgłoś się do izby przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego. Otrzymasz pomoc lekarską tego samego dnia.
Masz kryzys? Zadzwoń do Centrum Wsparcia na bezpłatny numer: 800 70 2222, lub porozmawiaj na czacie - www.liniawsparcia.pl. 
Możesz też uzyskać pomoc dzwoniąc na bezpłatny kryzysowy:
Telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od godz.  14.00 - do 22.00) .
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (czynny codziennie od godz. 12.00 do 2.00).
Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie www.pokonackryzys.pl.
W sytuacji zagrożenia życia zadzwoń na numer alarmowy 112.
---

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień

Piknik w Parku Śląskim pod hasłem "Łączymy pokolenia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Desperat napisał do żony SMS-a "Kupiłem już sznur". Na szczęście policjantom udało się uratować mężczyznę - Dziennik Zachodni

Wróć na myslowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto